Warszawa w odcieniach szarości

Po tym jak skończyłem wstępną redakcję opowiadań i wysłałem je do Wydawcy, postanowiłem trochę odpocząć od pisania i wyjechać z Torunia na jeden dzień. Dzień i miasto nie były przypadkowe. W środę, 25 kwietnia w Warszawie, miało się odbyć spotkanie autorskie z Lee Childem. Pomyślałem sobie, że mogę pojechać wcześniej i trochę pozwiedzać.

Czasu nie było zbyt wiele, raptem pięć godzin, ale to wystarczyło, aby zajrzeć do Muzeum Katyńskiego i Muzeum X Pawilonu Cytadeli, odpocząć chwilę na dachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego oraz zobaczyć mural „Złego”. Była to więc wycieczka zarówno historyczna, jak i literacka, która zaowocowała nie tylko spotkaniem z ulubionym pisarzem, ale i całkiem pokaźnym albumem czarno-białych zdjęć.

Komentarze